poniedziałek, 26 grudnia 2011

Noc smutnych dewiacji

Noc smutnych dewiacji popijanych absyntem.
Wampirze skłonności do odsysania krwi z malin.
Sex oralny przez skórzane majtki,
chłostane delikatne plecy.

Jęki przez wybite zęby,
krzyż bestii jak miecz w pochwie.
Lolity, dominy, sztywniejące języki.

Pijani poeci w odchodach gospodyń.
Apostołowie pedofili, guru w orgi, buntu i rewolucji.
W ankietach matce wszystko jedno, który otwór to oko.

To dla ciebie!
Zakazili krew z świętego graala,
chmury przynoszą zarazę,
niebawem pochwalisz się swoją plastikową trumną.
A wy przyjaciele wierzycie jeszcze w Nous i Ennoie,
zmartwychwstałych , zjednoczonych, zakochanych?.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

O mnie

Moje zdjęcie
"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić". Paweł z Tarsu