czwartek, 26 listopada 2015

Gdzie jest generał?

Trup się ścielę gęsto
i wygodnie rozkłada,
niewygaszony mózg lekko pulsuje
ciało nie skończyło gnić,
lepi się od wspomnień.

Dusza z nadwagą, wymyka się
wycieka z resztką spleśniałego nasienia,
twardnieje wypieczona
w diabelskim prodiżu.
Strup zza światów, słodki generał,
wyrywa z zębów złote plomby,
zawraca z odziedziczonym majątkiem,
znowu jest na wojennej ścieżce.

Zamaskowany, dochodzi za plecami,
wznosząc się na palcach
robaczywej stopy.
Wciśnięty w glinianą głowę
blokuje Boskie emanacje.

Zachodni wiatr zerwał pagony,
wyplute landrynki
przykleiły się do munduru,
imitując zabłąkane dusze.
Armia z protez bliskich i znajomych,
budzi się do życia między eonami.

Zarząd Chrystusa został wycofany
na prawie 30 lat,
25 grudnia wraca w nadziei z nową kadrą.
Generał wydał oświadczenie
że on tu rządzi
i nie poda się do dymisji.

środa, 18 listopada 2015

Macho

Macho jak się nie patrzy,
nie śledzi wzrokiem,
tylko wtedy jest bezpieczny.
Podgląda nagie prognozy
za płotu przyozdobionego
oderżniętymi głowami
o zaskoczonych twarzach.

Skończył przecinać brzeszczotem
twarde gardło
na chwałę zdziwionego pana,
nikt nie uwierzy że pomylił
człowieka z psem.

Bez wiary
ssie owłosionego palucha.
Boi się wynurzyć,
drży, kałasznikow się zacina.

Strach paraliżuje,
nie będzie nagrody,
gniją nałożnice w raju,
bezmózgie zombie umierają
tak dużo miały na głowie.

Po drodze miłosierdzia
kroczy Święty Jerzy,
9 żon, które murem stanęły
przed macho,
rozpacza coraz głośniej.



piątek, 13 listopada 2015

Boży prostaczek

Kto!?
Debil, prostak, idiota, niedołęga, bęcwał, frajer, bałwan,
ciemniak, baran, ciul, cymbał, ćwok, czub, matołek,
fajansiarz, niemrawiec, obłąkaniec, szajbus, ciołek, down,
wybryk natury, ciećwierz, niedorozwój, wolnomyśliciel,
nie pół a ćwierć inteligent.

W kolejce czekają kolejne obelgi,
jeszcze brzydsze słowa.
Tuż przed kropką w długim zdaniu
objawiają się wulgarne przekleństwa.

Gdzie on jest?
Musi gdzieś tu być!?
Boży prostaczek nie wskazuje kierunku,
od ukłonów łupie go w krzyżu.
Nie zdradzi tajemnicy ukrytej pod sercem,
czerwieni się, kłamać nie będzie,
milczy.

Ten drugi wyszedł z siebie,
wściekły stoi obok,
bliżej niż myślisz.

poniedziałek, 2 listopada 2015

Matko Boska!

Szaro niebieska biel na niebie
zaraz wstanie słońce,
smażone żółtko
w pozornej aureoli białka.

Matka Boska dotyka ziemi,
w ciemno brązowym płaszczu,
złotej otoczce, na granicy świata.
Nikt nie wie jak długo
jej głowa i ramiona dźwigają
całe sklepienie niebieskie,
widzialnych i nie widzialnych
gwiazd niespodzianek.

Otwarta dłoń,
Niepewna?
3x1 i po wszystkim!

Promienieje,
zejdzie z ikony
w październiku na różańcu.

O mnie

Moje zdjęcie
"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić". Paweł z Tarsu