środa, 24 lutego 2016

Hejtstop!

Hejtstop!
Wymiociny przecinka,
ściany płaczu,
zamordowane cztery litery
przykryte białym prześcieradłem,
niezaspokojona konsumpcja
wspólnych dóbr,
konfidenci dla pokoju
jedzą na krechę.

Gilotyna wbita w usta,
denuncjacja zębów
nie oczyszczonych ze skrzepłej krwi,
zaciśniętych w bólu pięści,
nie ma zgody na agresywne cierpienie.
Ślina bez deszczu, mowa nienawiści
zgnije w gardle niewyparzony język.

Koniec z czytaniem na głos,
spopielonych książek.
Sąsiedzkie usuwanie,
hałasy miłe dla ucha,
zamknęły się zbiory moralnych karłów.
Hejtstop!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

O mnie

Moje zdjęcie
"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić". Paweł z Tarsu