czwartek, 10 października 2024

Cancel culture ( z cyklu Kali Yuga)

Spadają głowy z niewyraźnie plugawymi słowami na ustach
z powybijanymi zębami i tępym wyrazem twarzy
gniją w piwnicach
wypełniając worki po ziemniakach.

Ostrza uprawiedliwej gilotyny tną po szyi
analfabetów inkluzywności.
Tyle już czasu minęło
a złociutka ciągle aktywna,
bez zmiennie w doskonałej, mechanicznej formie
świszcze i nie przestaje ciężko pracować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

O mnie

Moje zdjęcie
"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić". Paweł z Tarsu