Boski snuff dostępny jest na twojej kablówce
i wszystkich platformach streamingowych.
Tony kurzu, nieruchomy monitoring,
martwe ciała na zaśnieżonych ekranach nie pchają się do przodu,
akcja nie pobudza, została w tyle.
Nikogo w niebiosach takie filmy nie interesują,
nikt tu nawet nie zna dźwięku klikania czarnych przycisków
i głaskania myszki.
Fałszywe są też oskarżenia niebieskiego Ojca o onanizm
przy śledzeniu tych morderczych scen,
gdyby to robił musiałby się naprawdę nudzić.
A może jednak?
Boski kciuk z prędkością ponad świetlną
przesuwa się po facebookowym wallu szukając odnośników do zbrodni?
Dark Net inspiraują jego przykazania?
Niezależni werifikatorzy treści znikają w nieznanych okolicznościach?
Niebiańskich administratorów pozbawia się wyższych uczuć
by automatycznie zmierzali z użytkownikami w dobrym celu?
Widmo bankructwa znowu się oddala,
niedługo już nie tylko będzie można zapalić wirtualną świeczkę
ale zatańczyć na masowym grobie.
Śledźcie przypomnienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.